wtorek, 22 stycznia 2013

Korzystając z okazji, że pojawił się "pan od internetu" i, że internet chwilowo się pojawił bedzie kolejny post. Dlaczego chwilowo? a no dlatego, że na mój komputer wdarł się jakiś wirus i nie da się go inaczej unicestwić jak tylko formatowaniem dysków inaczej nie bedzie internetu;( jak na razie cos się tam dało podratować i połączenie mam ale komputer muszę oddać na "operacje". Ale żyjąc chwilą dodaje kolejnego posta znów biżuteryjnego. Wiem obiecałam coś na drutach. Gotowy wyrób owszem jest ale nie mam kiedy zrobić mu zdjęć postaram się to nadrobić. A w planach mam większe projekty. chodzą za mną sukienki szydełkowe i spódniczka na drutach. mam nadzieje, że mi coś wyjdzie z tych marzeń. Chociaż zdaję sobie sprawe że zajmie mi to trchę czasu bo jednak jakby nie było moje maleństwo jest najważniejsze.

No i obiecane:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz